Gen podwyższający wytrzymałość na wysiłek fizyczny cz.1
- 4 Views
- Redaktor
- 2018-04-12
- Sport Styl Życia
W niektórych mediach pojawiła się informacja o odkrytym niedawno genie, dzięki któremu organizm będzie w stanie osiągnąć znaczną wytrzymałość na wysiłek fizyczny.
Dotychczas znane były dwa rodzaje włókien mięśniowych: wolnokurczliwe i szybkokurczliwe. Przewaga jednego gatunku włókien miała decydować o przydatności zawodnika do uprawiania konkretnej dyscypliny sportowej. Przywykło się więc uważać, że włókna wolnokurczliwe predestynują do odnoszenia sukcesów w sportach wytrzymałościowych, wymagających długotrwałego wysiłku, jak na przykład biegi długie lub gry sportowe. Włókna szybkokurczliwe natomiast dają gwarancję dobrego sprawdzenia się w bardzo dużym wysiłku, ale w krótkim czasie (sprinty, rzuty, podnoszenie ciężarów).
Teraz naukowcy amerykańscy odkryli trzeci rodzaj włókien, które jednak spotyka się raczej rzadko. Noszą one umowną nazwę „włókien IIX” i mają właściwości obydwu dotychczas poznanych rodzajów, co sprawia, że zawodnik wyposażony w tę odmianę włókien ma przepustkę na wszechstronność. produkcyjnego do starości. Krótko mówiąc, jeżeli test „zdany” na myszach potwierdzi się u człowieka, dojdzie wtedy do kompletnego odmłodzenia sylwetki.
Sukces genetyków z Harvardu nie powinien jednak przysłaniać Czytelnikom skali problemów towarzyszących ulepszaniu natury. Wciąż bowiem otwarta będzie kwestia, w jakim stopniu nowoodkryty gen sprawi, że zdobyta w ten sposób [zastrzyk, pigułka?] masa mięśniowa znajdzie praktyczne zastosowanie w sporcie. Sprawa nie jest bowiem taka prosta. Aby osiągnąć rekordowe wyniki w jakiejkolwiek dyscyplinie sportowej, nie wystarczy dysponować włóknami mięśniowymi najlepszego gatunku. Ciężarowiec, który podrzuca 200 kg i więcej, nie używa do tego wyczynu samych mięśni. Ba, w wielu przypadkach uważny obserwator będzie w stanie nawet zdziwić się, „czym” ten człowiek podnosi tak duży ciężar, skoro jego masa mięśniowa wydaje się być zbyt mała w stosunku do zasięgu wyczynu.
Przy okazji uczeni odkryli gen, dzięki któremu powinno się udać bardzo wydajne narastanie tych włókien w układzie mięśniowym. A stąd już tylko krok do produkcji supermenów. W praktyce takie odkrycie pozwoli na regenerację zniedołężniałych już grup mięśniowych u osób w podeszłym wieku, a przy okazji pojawiła się szansa na „produkcję supermenów”. Skutecznym pośrednikiem – jak na razie tylko u myszy – okazał się insulinopodobny czynnik wzrostu IGF-1. Na skutek zadziałania tego czynnika, tkanki wzbogacają się aż o 25-28% nowej masy mięśniowej, czyli o tyle, ile człowiek dojrzały traci w fizjologicznym procesie przechodzenia z wieku