Udostępnij na Facebook Wraz z rosnącą popularnością naszego „biznesu” agroturystycznego może okazać się, że ustawowe limity dotyczące liczby pokoi i wysokości obrotu staną się barierą rozwoju. Mieszcząc się w nich unikamy płacenia podatku dochodowego, zatem przy rozliczeniu ponoszone koszty nie mają znaczenia. Jeśli jednak chcielibyśmy rozszerzyć bazę noclegową i zwiększyć nakłady inwestycyjne, utworzenie przedsiębiorstwa może okazać się niezbędne. Zaciszna chata, ruchliwy biznes Gospodarstwo agroturystyczne Leszka i Beaty Retków działa od niespełna roku. Właściciele „Zacisznej Chaty” w podwarszawskiej gminie Michałowice, że już w pierwszym sezonie popyt na ich usługi przerósł oczekiwania. – Na świadczenie usług agroturystycznych zdecydowaliśmy się wtedy, gdy żona straciła pracę. Wówczas zaczęliśmy szukać nowego źródła zarobków – wspomina Leszek Retka, rolnik z ponad 30-letnim stażem. – Uznaliśmy, że turystyka wiejska może być strzałem w dziesiątkę. Postawiliśmy nowy budynek mieszkalny i urządziliśmy go w taki sposób, by spełniał ustawowe wymogi związane z agroturystyką – mówi Beata Retka. Wzniesiony na działce wielkości 5 ha jednopiętrowy dom mieści pięć pomieszczeń gościnnych, sporą jadalnię oraz kuchnię. Na każdy pokój przypada łazienka, a jedną z nich gospodarze przysposobili na potrzeby niepełnosprawnych. Całość urządzili w klasycznym stylu, w większości korzystając z zabytkowych mebli. Wnętrzom nie można odmówić elegancji – wprost trudno uwierzyć, że większość sprzętu pochodzi z pchlego targu w wielkopolskiej miejscowości Czacz. Leszek Retka samodzielnie dokonał renowacji wielu z nich. – Dzięki temu udało nam się zaoszczędzić wiele wydatków związanych z urządzaniem wnętrz, a przy tym wykończyć wszystko w jednolitym stylu – mówi gospodarz Zacisznej Chaty, jak Retkowie nazwali swoje wiejskie kwatery. Wynajęcie pokoju na dobę w ich gospodarstwie kosztuje 150 zł za osobę, 195 zł za dwie osoby i 255 zł w przypadku trzech osób. Gospodarze przygotowali jednak również specjalną ofertę na okres mistrzostw EURO 2012. Wtedy amatorzy wypoczynku na łonie natury zapłacą niemal trzy razy więcej. W cenie noclegu zawiera się śniadanie, za 35 zł można też dokupić obiad. SPIS TREŚCi https://wangielskimogrodzie.pl/kasa-na-agrowczasach-cz-1/ https://wangielskimogrodzie.pl/kasa-na-agrowczasach-cz-2/ https://wangielskimogrodzie.pl/kasa-na-agrowczasach-cz-3/ https://wangielskimogrodzie.pl/kasa-na-agrowczasach-cz-4/ https://wangielskimogrodzie.pl/kasa-na-agrowczasach-cz-5/ https://wangielskimogrodzie.pl/kasa-na-agrowczasach-cz-6/ https://wangielskimogrodzie.pl/kasa-na-agrowczasach-cz-7/
Przyszłość fotowoltaiki: Jak rozwój nauki i technologii może kształtować przyszłość energetyki słonecznej w nadchodzących dekadach?
Rola Biura Rachunkowego w Procesie Audytu i Kontroli Finansowej W dzisiejszym dynamicznym świecie biznesu, skomplikowane struktury finansowe i rosnące wymagania regulacyjne sprawiają, że …