Nowoczesne wnętrza całe w kwiatach

Dobór odpowiednich kwiatów sprawi, że w domu lub biurze nabierze unikalnego charakteru. Jeśli sięgniemy po sprawdzone gatunki, nie będą one wymagały od nas zbyt wielu zabiegów pielęgnacyjnych.

Nowoczesną przestrzeń cechuje przede wszystkim prostota i stonowana kolorystyka. Najczęściej dominuje tu czerń i biel oraz odcienie szarości. Tego typu monochromatyczne wnętrza dają ogromne możliwości aranżacji. Wykorzystując wszelkiego rodzaju kolorowe dodatki, możemy ocieplić pomieszczenie i nadać mu przytulnego charakteru lub wręcz przeciwnie – utrzymać minimalistyczny chłód. W tej pierwszej roli doskonale sprawdzą się rośliny doniczkowe, które wzbogacają powietrze w tlen oraz oczyszczają je ze szkodliwych substancji, a dodatkowo będą przykuwać uwagę i pełnić funkcję dekoracyjną.

KRYTERIA WYBORU

Dobierając rośliny do nowoczesnego wnętrza, warto zwrócić uwagę na ich pokrój. Najlepiej będą prezentować się tu gatunki o wyrazistej formie, które dobrze wyglądają pojedynczo. Bardzo ważny jest również pojemnik. Można pokusić się o zakup dużej eleganckiej donicy, stojącej na ziemi. Roślina wyeksponowana w taki sposób stworzy w salonie charakterystyczny akcent.

Do tego typu aranżacji warto polecić gatunki osiągające większe rozmiary, takie jak skrzydłokwiat, zamiokulkas zamiolistny, sansewieria, kencja, sagowiec czy orchidea.

– Skrzydłokwiat Spathiphyllum to niezastąpiona roślina doniczkowa, która sprawdzi się w większości mieszkań. Ponieważ pochodzi z lasów tropikalnych, gdzie rośnie w cieniu drzew, nie wymaga dużej ilości światła. Najlepiej postawić go w lekko zacienionym zakątku salonu. Choć skrzydłokwiat nie należy do bardzo wymagających gatunków, warto pamiętać, że lubi stale wilgotne podłoże. W lecie trzeba podlewać go nawet codziennie, w zimie wystarczy raz na tydzień. Najlepiej czuje się w glebie żyznej z domieszką torfu i piasku. Pamiętajmy również,
że skrzydłokwiat uwielbia zraszanie, szczególnie w okresie letnim.

– Zamiokulkas zamiolistny Zamioculcas zamiifolia to kolejna roślina o eleganckim pokroju i niedużych wymaganiach. Podobnie jak skrzydłokwiat nie toleruje bezpośrednich promieni słonecznych, gdyż parzą one jego mięsiste liście. Zamiokulkasa najlepiej ustawić w głębi pokoju. O jego podlewaniu możemy prawie zapomnieć. Roślina nie lubi nadmiaru wody, niekiedy po przelaniu jest już nie do odratowania. Zamiokulkasa najlepiej nawodnić dopiero, gdy podłoże w donicy będzie zupełnie suche. Pamiętajmy, aby po podlaniu usunąć wodę z podstawki. Zamiokulkas najlepiej rośnie w temperaturze 20-25°C. W okresie zimowym warto go jednak trochę prze-chłodzić. Wpłynie to korzystnie na jego wzrost w przyszłym sezonie wegetacyjnym.

– Sansewieria Sansevieria, czyli wężownica walcowata, to typowa roślina na stanowiska słoneczne. Z pewnością sprawdzi się w miejscach, gdzie inne gatunki nie rosną najlepiej. Sansewieria toleruje wysoką temperaturę, suche powietrze, a nawet brak wilgoci w podłożu. Swoją dużą wytrzymałość zawdzięcza zdolności gromadzenia wody w liściach. Z tego też powodu nazywana jest rośliną z żelaza. Walcowate, mięsiste liście sansewerii skupione w rozetę mogą osiągać ponad 1 m długości. Często możemy również spotkać formę, w której liście splecione są w strzelisty, gruby warkocz. W sezonie warto pamiętać o jej nawożeniu preparatem do roślin o zielonych liściach.

– Kencja Howea – bardzo łatwa w uprawie palma, która w warunkach domowych może osiągać ponad 2 metry wysokości. Roślina pochodzi ze strefy subtropikalnej i w warunkach naturalnych rośnie w cieniu wyższych palm. Z tego też względu najlepiej będzie się czuła w miejscu oddalonym od okna. Kencję przesadzamy bardzo rzadko dopiero, gdy korzenie przerosną donicę. Pamiętajmy, że wszystkie palmy lubią lekko kwaśną glebę, dlatego najlepiej przesadzać ją w gotowe podłoże do tego typu roślin. Ziemię warto dodatkowo wymieszać z niedużą ilością keramzytu, który zapewni lepszą przepuszczalność podłoża. Jest to bardzo istotne, ponieważ kencja nie toleruje zbyt mokrej gleby ani wody stojącej w korzeniach. Po podlaniu koniecznie musimy usunąć nadmiar z podstawki. Zimą roślinę podlewamy bardzo oszczędnie. Zbyt wilgotne podłoże sprzyja rozwojowi chorób w podłożu, które mogą prowadzić do brązowienia oraz zamierania liści.