Osuvisko to zainaugurowany niedawno cykl krótkich jednodniowych imprez w centralnej Polsce. Wróżymy powodzenie!

Krótka jednodniowa formuła imprezy i proste zasady rywalizacji przyciągają uczestników. Organizatorzy Osuviska podczas porannej odprawy rozdali mapki umożliwiające dojazd do „gniazd” z pieczątkami i namiary GPS na te miejsca. Uczestnicy mieli za zadanie odnaleźć pieczątki, dojechać do nich autem i uwiecznić to na zdjęciach.

Na trasie przeszkadzało przede wszystkim grząskie błoto, wiele załóg utknęło na kilka godzin już niedaleko bazy. W wyrobiskach obok grząskiego piasku znalazło się jeszcze sporo lodu, jedną z prób umieszczono w małej rzeczce. Nie obyło się bez przygód, nie wszystkie ekipy powróciły do domu bez szwanku, np.  załoga Lady Niva zamocowała linę do zderzaka, który – co było do przewidzenia – natychmiast opuścił pojazd. Na szczęście nikomu nic się nie stało, ale ekipy zdobyły nowe doświadczenia.

Przygotowana trasa liczyła około 70 km.

W klasie „przygoda” zwyciężyli Jacek Frajtag i Kuba Paduszek, zaś w „turystyka” – Darek Piętka i Mateusz Chrzanowski. Następne spotkanie z cyklu Osuvisko już 26 kwietnia koło Bełchatowa.

Wyrobiska w piaskarni dały się wszystkim we znaki. Auta z wyciągarkami (klasa „przygoda”) miały nieco łatwiej, ale kierowcy „turystyka” L .też świetnie sobie radzili.

Andrzej Jedynak

Załaduj więcej podobnych artykułów
Załaduj więcej Redaktor
Załaduj więcej Sport
Komentarze są zamknięte

Check Also

Trendy w wypożyczaniu elektronarzędzi: co jest na topie?

W dzisiejszym dynamicznym świecie, w którym branża budowlana i remontowa stale ewoluuje, r…